Mieszkanie Narbutta Bardziej Kochani

 Dziś wyszliśmy wcześnie z ośrodka, ale droga do domu zajęła nam sporo czasu ze względu na duży ruch na drodze i utrudnienia związane ze znalezieniem miejsca parkingowego. Po przyjściu do mieszkania zrobiliśmy sobie kawę zbożowa i zjedliśmy kruche ciastka oblane czekoladą i wafelki śmietankowe.  Po krótkim odpoczynku zabraliśmy się za przygotowanie obiadu na sobotę, gdyż jutro rano idziemy na zajęcia klubu emocjonalnego. Wieczorem z okazji dnia chłopaka była ukochana pizza i seriale.

Po powrocie z ośrodka  odpoczywaliśmy, a później poszliśmy na zakupy. Po powrocie zabraliśmy się za sprzątanie. Piotr zrobił dziś dobrą kolację.

 Za nami trzeci dzień pobytu w mieszkaniu treningowym. W drodze powrotnej zrobiliśmy zakupy. Erwin  i Grzegorz przygotowali kawę i ciastka. Poszliśmy na krótki spacer ulicami Mokotowa. Po powrocie Piotr przygotował parówki w cieście francuskim. Wieczorem obejrzeliśmy Barwy Szczęścia.

 Dzisiaj zaczynamy kolejny turnus. To już XXIV i przyjechali sami mężczyźni: Marek, Erwin, Piotr i Grzegorz. Każdy uczestnik rozpakował swoje rzeczy z walizki do szafy, a Marek przygotował na kolację quesadille. Wszystkim bardzo smakowała ta meksykańska potrawa.

Dzisiaj po powrocie z ośrodka zjedliśmy podwieczorek i odpoczywaliśmy, a później sprzątaliśmy. Adam, Ewa i Miłosz już się spakowali, bo w sobotę wracamy do naszych domów. Wieczorem zamówiliśmy pizzę i oczekujemy na mecz. Mamy nadzieję, że wygramy 3:2. Ula

Dzisiaj byliśmy na zakupach i kupiliśmy produkty na jutrzejszy mecz. Później poszliśmy na spacer, w ten piękny wieczór.

 Po powrocie z ośrodka Adam i Ewa przygotowali dla wszystkich kawę i deser. Każdy z nas zrobił pranie. Ula na kolację zrobiła pyszne pesto z kurczakiem w dwóch rodzajach. Wieczorem mieliśmy czas wolny.