Mieszkanie Narbutta Bardziej Kochani

Dzisiaj wracamy do domu. Na turnusie w mieszkaniu treningowym było bardzo fajnie. Jesteśmy zadowoleni. Chętnie przyjedziemy jeszcze raz.

To już przedostatni dzień naszego pobytu w mieszkaniu treningowym. Po powrocie z warsztatów sprzątaliśmy mieszkanie, a później każdy pakował swoje rzeczy. Monika i Kasia urządziły sobie dyskotekę.

Dzisiaj po warsztatach robiliśmy naklejki (etykiety) na przetwory. Wszyscy chętnie włączyli się do pracy. Teraz nasze słoiki wyglądają ładnie. Później była kolacja. Kasia ugotowała jajka na twardo. Kolacja była bardzo dobra. 

Dzisiaj po śniadaniu pojechaliśmy do ośrodka. Po powrocie z ośrodka zjedliśmy podwieczorek i zrobiliśmy zakupy. Była brzydka pogoda i padał deszcz. Ja z Moniką zrobiłam pranie. Wieczorem zrobiłam zapiekane kanapki z szynką i serem. Były bardzo dobre. Kasia

Dzisiaj niedziela. Wstaliśmy rano i zjedliśmy śniadanie. Kasia ugotowała parówki. Później pojechaliśmy do kina na film "Wojna z dziadkiem". Film był super, dużo się śmialiśmy. Była też pizza, lody i spacer. 

 Sobota.  Super. W weekendy zawsze sporo się dzieje. Najpierw trzeba posprzątań mieszkanie, zrobić zakupy, obiad, no i jakaś wycieczka. Oczywiście wstaliśmy niespiesznie i niespiesznie zjedliśmy śniadanie. Następnie wzięliśmy się za pranie, odkurzanie, mycie podłogi i łazienek. Potem poszliśmy po zakupy i zrobiliśmy pyszny obiad (ziemniaki puree, kurczak w sosie kurkowym i pieczony kalafior). Po obiedzie poszliśmy na koncert do Parku Dreszera. Po powrocie upiekliśmy ciasto i poszliśmy się kąpać. Oglądaliśmy też film.