Szybko nastał ten ostatni dzień naszego turnusu. Wstaliśmy dosyć wcześnie, bo o 5.40. Musieliśmy dojechać do szkoły metrem. Śniadanie przygotowała dla wszystkich Ania z pomocą Weroniki. Do szkoły udało się nam dotrzeć na czas :) Po powrocie ze szkoły nie mogliśmy się doczekać przyjazdu rodziców. Ale zanim miało to nastąpić musieliśmy wynieść śmieci, ściągnąć pościel z kołder i poduszek, dokończyć pakowanie. Mimo tylu obowiązków znaleźliśmy czas na partyjkę Double i krótki film. Pierwsza nasze mieszkanie opuściła Weronika, później Ania, Konrad i Antek.
Dzisiaj ze szkoły do mieszkania wracaliśmy metrem. Mieliśmy okazję samodzielnie kasować wejściówki. Zgodnie wszyscy stwierdziliśmy, że dawno nie przemieszczaliśmy się metrem po Warszawie. Po powrocie mieliśmy kilka chwil odpoczynku, a następnie udaliśmy się po małe zakupy do pobliskiego sklepu, w którym każdy z nas coś kupował. Powstała dzięki nam spora kolejka :) Dzisiaj kolację przygotował dla nas Konrad - tosty i sałatka grillowa. Po kolacji mieliśmy jeszcze trochę czasu na ostatnie wieczorne rozmowy przed zakończeniem naszego turnusu.
Wstaliśmy około 6:00. Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do szkoły. Po drodze wyrzuciliśmy śmieci. Antek i Ania byli dziś na wycieczce i jedli kiełbaski z grilla. Po szkole czekaliśmy chwilę na Pana Adama i pojechaliśmy do mieszkania. Byliśmy bardzo zmęczeni po upalnym dniu. Wieczorem zrobiliśmy popcorn i obejrzeliśmy film.
Komentarze
Prześlij komentarz