Rano przygotował Piotr śniadanie, kanapki i herbatka, niektórzy pili kawę z mlekiem i potem oglądali film. Po śniadaniu szykowaliśmy się do kina w Złotych Tarasach na film Johnny który miał się zacząć o 13:30. Przed wyjściem zjedliśmy wspólnie rosół z makaronem i potem poszliśmy na przystanek Madalińskiego 02 blisko od naszego mieszkania. Czekaliśmy na przystanku na 174 który przyjechał o 12;40, wsiedliśmy w ten autobus i dojechaliśmy na przystanek Dw.Centralny 02, wysiedliśmy i poszliśmy do galerii handlowej Złote Tarasy. Mieliśmy iść do kina, poszliśmy do windy, ale nasz uczestnik Erwin miał atak paniki, kino było na 3 piętrze, dojechaliśmy na piętro 2 i Erwin wybiegł z windy, mówił ciągle boje się, boje się ale niestety nic nie chciał dokładnie powiedzieć o co chodzi, uciekał nawet pani Ala była bezradna, staranował panią, niestety na film nie poszliśmy, więc pani Ala musiała zadzwonić do mamy Erwina, i jednak wróciliśmy z powrotem autobusem do domu treningowego. Potem zjedliśmy dr
Komentarze
Prześlij komentarz